poniedziałek, 29 grudnia 2014

Ogłoszenia 10

A więc kończy się rok 2014 z tego powodu pojawi się na blogu podsumowanie roczne, będzie to albo w sylwestra albo w nowy rok. Także z okazji nowego roku mam dla was propozycję co do konkursów, otóż jeśli będziecie klikać w reklamy i będę widział to na panelu, to udostępnię na blogu listę nagród spośród których będzie można wybierać jeśli się wygra w konkursach, pod listą gród będziecie mogli dawać swoje propozycje co do tego jakie chcecie nagrody. Liczę na to że z nowym rokiem uda nam się osiągnąć dobrą współpracę. Następnie przypominam o tym że chętnie zobaczymy nowych autorów na bloga i obserwatorów. Na koniec tradycyjnie już zachęcam do czytania, komentowania, obserwowania i klikana w reklamy.
PS: PinkSaw jeśli to czytasz to zgłoś się jakąkolwiek drogą.

niedziela, 28 grudnia 2014

Od Script Kiddie

Dzisiaj akurat nadarzyła się okazja do śledzenia tych herbatowców. A było tak, że początkowo nie miałam jak skołować worka. Nigdzie ich nie było. Potem jeden z Arabów wtajemniczonych w tą wyprawę wyszedł do kuchni, pozostawiwszy przed jej wejściem worek. Wzięłam go, po czym pobiegłam sprintem i wmieszałam się w niewielki tłum. Wyszliśmy ze studzienki i zaczęliśmy podążać na północ miasta. Szli też moi koledzy, ale ja się do nich nie zbliżałam. Ci ludzie od herby najwyraźniej mieli sojusz z tymi najemnikami. Po dwóch godzinach mozolnej wędrówki przez zniszczone miasto, dotarliśmy na miejsce. To była duża plantacja herbaty, ale mi to przypominało raczej warsztat samochodowy niż pole. Byli tam jacyś dziwni ludzie ubrani w palta i szorty oraz podkolanówki. Oni zbierali herbatę. Weszliśmy do jakiegoś małego budynku i pewien Arab wydał niezrozumiałą dla mnie komendę. W tym niewielkim pomieszczeniu znajdowały się niebotycznie wielkie ilości zebranej herbaty. Wszyscy zaczęli ładować worki. Po naładowaniu wyruszyliśmy w drogę powrotną. Kilka worków sprzedano po drodze najemnikom. W końcu wróciliśmy do przypominającej dziuplę mewy studzienki kanalizacyjnej. W sumie to mało mi to dało. Może ludzie, których nakryto na szpiegostwie, zostali zatrudnieni jako zbieracze herby. Muszę się jeszcze czegoś dowiedzieć na ten temat.

środa, 24 grudnia 2014

Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku

Drodzy Czytelnicy z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz zbliżającego się Nowego Roku 2015 życzymy wam przetrwania tego roku, zdrowia, szczęścia, pomyślności i na wypadek wybuchu apokalipsy to przetrwania. Udanego Sylwestra sukcesów w przyszłym roku.
Redakcja Miasta Apokalipsy
PS: Możecie w komentarzach pisać życzenia do nas.

wtorek, 9 grudnia 2014

Ogłoszenia 9

Witajcie drodzy czytelnicy, liczę na to że wzieliście sobie moje słowa do serca i klikacie w reklamy. Niestety teraz mam ograniczoną możliwość sterowania blogiem ponieważ mój pc doznał awarii, więc moja prośba jest taka że jeśli ktoś ma jakąś sprawę do mnie to proszę pisać na mój gmail ddareth7@gmail.com proszę też żeby moi współpracownicy skontaktowali się ze mną. Daję wam też powód do radości, ponieważ wyłączyłem weryfikację obrazkową przy komentarzach wcześniej nie zwróciłem uwagi na nią. Na dziś to tyle. Do usłyszenia.

sobota, 6 grudnia 2014

Od Wladimira

Widzę obóz najemników chyba ze 4 ja i moi ludzie z łatwością ich rozwalimy, a co będą miały gnojki za swoje.
-Clark dawaj mi tu mojego kałasza. Ty obstaw CKM'a a reszta niech mnie osłania.- Powiedziałem
-Tak jest Sir - Odrzekł jeden z moich podwładnych.
Dobra podkradam się pod obóz najemników, a tu co kurwa Clark otwiera ogień do tych gnojków.
-Cholera- myślę- ale dobra trzeba improwizować- Wyciągam kałacha strzelam do jednego.
Widzę ich dowódce schował się, eh jak widać coś mu nie poszło. Podbiegam do niego chwytam za szyję i zaczynam zabawę.
-Gadaj jaki jest wasz cel-
-Nic nie powiem ty skurwysynu-
-Gadaj-
-Wal się-
Podduszam mocniej wygląda na to ,że nic z niego nie wyciągnę. Wyciągam colta z kabury i strzelam mu w skroń.
-Sir pozbyliśmy się reszty- melduje mi Clark
-Dobrze Clark przeszukajcie ciała -
-Tak jest sir -
Kolejny obóz w tym tygodniu ciekawe co tu się dzieje.

środa, 3 grudnia 2014

Ogłoszenia 8

I wreszcie wystartowały reklamy na blogu. Z tych reklam będą pieniądze, a z pieniędzy nagrody w konkursach. Więc zachęcam do wysyłania prac na konkurs na logo i do klikania w reklamę was to nic nie kosztuje a możecie nawet zyskać. Z dobrych wieści jeszcze to że mam kontakt z Władimirem i już niedługo opowiadanie od niego. Proszę was również o aktywność w komentarzach, więc abyście mieli o czym pisać to takie pytanie. Co myślicie o tym żeby na facebook'u była strona Miasta Apokalipsy? Pomysł ten został mi podesłany od jednego z czytelników. Na koniec już tradycyjnie zachęcam do czytania i do dołączenia do ekipy.